Korki. Tak można podsumować dla kierowców strajki Rolników, które odbywają się od kilku dni. Dziś, 20 lutego 2024 roku, w godzinach od 9:00 do 18:00, możemy spodziewać się blokad na wielu drogach krajowych i wojewódzkich. Przejścia graniczne z Ukrainą również mogą być nieprzejezdne. Oprócz rolników do protestu dołączyli również myśliwi, niezadowoleni z warunków pracy.
W Opolu, według ogólnokrajowych informacji, nie przewiduję się dziś utrudnień, ale sytuacja w Bydgoszczy wygląda zupełnie inaczej – wiele dróg zostało tam zablokowanych. Ważne jest też to, że marsz na Warszawę, który miał się odbyć dzisiaj, został przełożony na 27 lutego.
Nie tylko w Polsce dochodzi do zatrzymań w ruchu drogowym z powodu protestów rolników. Podobne sytuacje mają miejsce również w innych krajach europejskich. Rolnicy domagają się m.in. wprowadzenia zakazu importu niektórych produktów z Ukrainy oraz zaostrzenia kontroli na granicach UE. Oprócz tych postulatów, rolnicy z różnych krajów zgłaszają także inne, specyficzne dla swoich rynków, problemy do rozwiązania. Na przykład francuscy rolnicy walczą z kwestiami podatkowymi, a holenderscy domagają się programu zmniejszenia produkcji hodowlanej.
W Niemczech rolnicy również przeprowadzili strajk na początku tego roku. Ich protest był reakcją na plany rządu niemieckiego z grudnia, które zakładały zniesienie ulg podatkowych dla oleju napędowego oraz zwolnienie z podatku od pojazdów silnikowych dla maszyn rolniczych. Pomysł ten miał przynieść oszczędności sięgające 920 milionów euro, ale nie spotkał się z aprobatą rolników, zwłaszcza tych mniejszych, których sytuacja finansowa mogłaby ucierpieć na skutek tych zmian.
Kinga Kacuba