Nie od dzisiaj wiemy, że ludzka kreatywność oraz ciekawość potrafią być motywacją do stworzenia czegoś, co z pozoru wydawałoby się być niemożliwe. Właśnie w ten sposób na przestrzeni lat społeczeństwo było świadkiem powstawania co raz to nowych wynalazków, maszyn i wreszcie rozwijającej się po dziś dzień technologii. Doprowadziło to do narodzenia się idei wytworzenia środka, który pozwoliłby ludziom z całego świata komunikować się ze sobą. Poskutkowało to powstaniem pierwszych mediów społecznościowych takich jak Classmates.com (1995), SixDegrees.com (1997) – jednak nie poprzestano na tym i dzięki rozwojowi IT zaczęły powstawać kolejne platformy oferujące nie tylko możliwość do czatowania, ale także przesyłania zdjęć i filmów. Wśród nich znalazł się TikTok, który został wydany 20 września 2016 r. Po przejęciu konkurencyjnej aplikacji Musical.ly przez przedsiębiorstwo Byte Dance- właścicieli TikToka- liczba użytkowników wzrosła i stale się powiększa. Niestety mimo zalet i popularności tego serwisu społecznościowego, osobiście uważam, że ma on w dużej mierze negatywny wpływ na człowieka i jego życie.
Obecnie Tik Tok posiada ponad 1,1 bilionów aktywnych użytkowników. Z tego największą część- aż 32,5%- stanowi młodzież w przedziale wiekowym od 10-19 roku życia. W związku z tym, niepokojący okazuje się być fakt, iż ograniczenie wiekowe dotyczy osób poniżej 13 roku życia. Problem tkwi
w systemie weryfikacyjnym, ponieważ młodsze dziecko, wpisując fałszywą datę urodzenia, uzyska możliwość użytkowania aplikacji. Zagłębiając się w tę kwestię, możemy dostrzec, że dzieci, które w tak wczesnym wieku korzystają z TikToka mogą być narażone na wiele niebezpieczeństw. Wśród wyświetlanych krótkometrażowych filmików swoje miejsce znajdują także te propagujące nienawiść, przemoc, a nawet samookaleczenie. Inny rodzaj szkodliwych treści stanowią nagrania, w których występujące osoby decydują się na ryzykowne zachowania, np. wkładanie czosnku do nosa, skakanie z klifów, a także podejmują się wyzwań takich jak “orbeez challenge” (polega na strzelaniu małymi miękkimi hydrożelowymi kulkami Orbeez – użytkownicy TikToka ładują je do zabawkowych pistoletów i wystrzelają w kierunku niewinnych ofiar), w wyniku którego zginęło ponad siedmioro dzieci na świecie. Stanowi to poważne zagrożenie dla młodych odbiorców, którzy zafascynowani oglądanymi przez nich twórcami, będą chcieli ich naśladować. Dotyczy to również nastolatków. Powszechny w dzisiejszych czasach hejt uwydatnia się w komentarzach pod zamieszczanymi filmami.
Szerzące się odium wywiera ogromny wpływ na samoocenę, poczucie własnej wartości oraz stan zdrowia psychicznego młodego człowieka. Innym źródłem niebezpieczeństwa jest promowanie używek takich jak: e papierosy, alkohol czy snusy (saszetki tytoniowe). Pod odpowiednimi hasztagami znajdziemy mnóstwo filmów, w których główną rolę odgrywają te substancje. Jest to poważny problem, którego ignorancja może poskutkować serią uzależnień wśród młodych ludzi, a także uszczerbków na ich zdrowiu.
Oprócz przedstawionych przeze mnie realnych zagrożeń, należałoby pochylić się nad kwestią dziennej aktywności na TikToku. Przeciętny nastolatek spędza od jednej do dziewięciu godzin na korzystaniu z tej aplikacji, w zależności od ilości czasu wolnego. Jednak nie dzieje się tak bez powodu. Algorytm tego serwisu stworzony został w taki sposób, aby wyświetlanie filmików nigdy się nie kończyło. Kolejną pułapką jest czas i rodzaj oglądanych przez nas filmów. Na podstawie tych danych TikTok dostosowuje materiały do naszych preferencji, co znacząco wpływa na sumę spędzonych na nim godzin.
Ponadto, różnorodność wśród udostępnianych nagrań sprawia, że w użytkowniku nie kończy się chęć ciągłego ich przewijania. Co więcej, powoduje to wewnętrzną „blokadę”, która sprawia, że wyłączenie telefonu staje się utrudnione, a czas spędzony przed ekranem wydłuża się. Co ciekawe, w 2023r. wprowadzono limit dziennego korzystania dla nieletnich użytkowników. Zamierzeniem było skrócenie czasu spędzanego na aplikacji do 60 minut. Według opinii dr Aleksandry Piotrowskiej: „Jeżeli po godzinie przebywania na aplikacji następowałoby rozłączenie i blokada, byłabym temu zdecydowanie przeciwna. Uniemożliwianie i zabranianie czegokolwiek człowiekowi, który ma „naście” lat, jest naprawdę mało skutecznym sposobem, wywołującym u niego reakcję odwrotną do oczekiwanej”. Na podstawie jej punktu widzenia jako psycholożki, możemy wnioskować, że kwestia zapobiegania uzależnieniom wymaga jeszcze wielu badań, aby w przyszłości móc je skutecznie wyeliminować.
Obecność trendów na TikToku, funkcja komentowania, udostępniania i polubień, wzbudzają w nas chęć do nagrywania filmików, aby zyskać jak największe zasięgi. W tym celu mnóstwo twórców wykorzystuje specjalne hasztagi takie jak: #dlaciebie, #goviral, #foryoupage, #fyp, #trendingnow, które dadzą szansę na dotarcie wideo do większej liczby odbiorców. Jednak za samym jego stworzeniem kryje się godzina lub więcej poświęconego przez nas czasu. Codzienna, kilkugodzinna aktywność przed ekranem może spowodować pogorszenie się wzroku, problemy z koncentracją, a także zapamiętywaniem. W dodatku może przyczynić się do coraz częstszej prokrastynacji, która prowadzi do zaniedbywania naszych obowiązków.
Spośród negatywnych odsłon TikToka, można wyłonić także te dobre i warte szczególnej uwagi. Wśród szeroko pojętej tematyki, na tym serwisie doszukamy się także treści edukacyjnych. Istnieje wielu aktywnie udzielających się twórców, którzy publikują materiały, zawierające wiele cennych informacji. Przykładem potwierdzającym to stwierdzenie jest profil Prawo Marcina, na którym w kreatywny sposób prawnik – Marcin Kruszewski – opowiada o prawach ucznia, konsumenta i obywateli Polski. W ten sposób wiele osób ma szansę dowiedzieć się więcej na temat ich praw, otrzymując przekazywaną wiedzę w pigułce. W podobny sposób działają konta oferujące naukę języków, chemii, biologii, matematyki itd. To właśnie dzięki nim uczniowie szkoły podstawowej, liceum, technikum mogą liczyć na pozaszkolną dawkę mądrości. Warto wspomnieć także o twórcy „Nataniel Maturalni”, którego filmy przeznaczone w dużej mierze dla młodzieży szkół średnich, zawierają fakty na temat szkolnictwa. Poruszane przez niego kwestie związane z egzaminem ósmoklasisty czy maturą, dają szansę młodym odbiorcom na zyskanie cennych oraz przydatnych informacji.
Wbrew pozorom, TikTok może być dobrym miejscem dla rozwoju firm, własnej działalności, a nawet źródłem zarobku. W dzisiejszych czasach promowanie swojej marki w mediach społecznościowych jest niezwykle istotne. Pozwala to na dotarcie do jak największej ilości potencjalnych klientów oraz na wydajniejsze zareklamowanie produktu. W ten sposób wiele znanych marek, a także sklepów takich jak Levi’s, Zalando, Uber czy Guess, reklamując się, korzysta na tym. Do zalet tej aplikacji możemy także zaliczyć możliwość zarabiania. Warunkiem jest posiadanie co najmniej 10 tys. obserwujących i zyskiwanie 100 tys. wyświetleń w ciągu ostatnich 30 dni. Spełniając te wymagania za 1000 wyświetleń udostępnionego wideo jesteśmy w stanie zarobić ok. 8-15 gr. To jednak tylko czubek góry lodowej, ponieważ zachowując regularność w zamieszczanych filmach, zyskamy większą popularność, która przyniesie nam dochód wynoszący kilkadziesiąt tysięcy, a nawet miliony.
TikTok od momentu jego powstania, diametralnie zmienił świat mediów i ludzkie życie. Stał się źródłem wiedzy, rozrywki, zarobku, ale też uzależnień, hejtu, przemocy. Dla każdego z nas aplikacja ta jest czymś innym. Dla mnie jest pożeraczem czasu i źródłem zagrożeń. Fakt, ile godzin odbieranych nam jest przez oglądanie czasami nic niewnoszących do naszego życia treści, jest zatrważający. Zamiast przeznaczać nasz cenny czas na rozwój, polepszanie relacji międzyludzkich, tracimy go i nie jesteśmy w stanie w żaden sposób odzyskać. Nie potrafimy również skutecznie zapobiec zagrożeniom na tej platformie, które na każdym kroku czyhają na dzieci i młodzież. Ma to znaczący wpływ na nas jako społeczeństwo, które stopniowo traci kontrolę nad rozprzestrzenianiem się szkodliwych treści w sieci. To człowiek tworzy trendy na TikToku, to człowiek szerzy nienawiść w internecie. Czy nie jest to właściwy czas, aby zawalczyć o przyszłość młodych ludzi?
Hanna Baziuk